Co roku w okresie rozliczeń podatkowych zgłasza się do nas wielu klientów z problemem dopłaty podatku. Czasem są to niewielkie kwoty rzędu kilkuset koron. Jednak często do dopłaty jest nawet kilkanaście lub więcej tysięcy koron. Niestety nie zawsze jesteśmy w stanie skorygować takie zeznania podatkowe.
Najczęściej powodem problemów jest niewłaściwie dobrana karta podatkowa. Przez to przez cały rok pracodawca odprowadzał zbyt niskie zaliczki na podatek przy wypłacie wynagrodzenia. Przypomnijmy, że większość osób w Norwegii korzysta z tabeli podatkowej np. 7100 lub 7050. Do tego na karcie podatkowej widnieje z reguły jakiś procent- najczęściej 34. Tego rodzaju karty podatkowe informują, jaką zaliczkę na podatek dochodowy powinien potrącać pracodawca.
Z reguły karta podatkowa na następny rok jest wysyłana przez norweski urząd podatkowy jeszcze w grudniu bieżącego roku. Taka automatycznie wysyłana karta podatkowa w Norwegii, jest oparta na dochodach osiągniętych w upływającym roku i nie uwzględnia zmian w dochodzie lub przysługujących odliczeniach np: w możliwości odliczenia odsetek od kredytów, lub ulgi rodzicielskiej.
Drugim powodem konieczności dopłaty podatku w Norwegii może być to, że pracodawca mimo odpowiedniej karty podatkowej błędnie odprowadzał zaliczki na podatek. Wbrew pozorom zdarza się dosyć często. Szczególnie gdy podatnik posiada kilku pracodawców lub otrzymuje wypłatę przez część roku również z NAV.
Dlaczego piszemy o karcie podatkowej na początku października?
Można zapytać, dlaczego piszemy o tym w październiku, skoro karta podatkowa na nowy rok przyjdzie dopiero w grudniu, a w obecnym roku nie zostało już dużo do zarobienia?
Powód jest bardzo ważny. Dlatego, że teraz właśnie jest ostatni moment, aby zmienić złą kartę podatkową i uniknąć dopłaty podatku przy rozliczeniu podatkowym w przyszłym roku. Jeszcze jest czas, aby rozłożyć skutki błędów pracodawcy lub własnych na kilka następnych wypłat.
Uwaga! Tylko do końca października nasze usługi podatkowe w specjalnych cenach - 15% .